Skórę uratować może tylko profesjonalny balsam do ciała

Balsam do ciala do klucz do sukcesu, jeśli chodzi o nawilżenie skóry. Szczególnie w takich porach roku, jak lato czy zima, skóra domaga się specjalnego traktowania. Właśnie wtedy najczęściej przebywamy w ogrzewanych lub klimatyzowanych pomieszczeniach, które pogarszają sprawę. Zmagamy się z wysuszeniem, brakiem naturalnego połysku, a nawet pieczeniem. Zaradzić temu może produkt, który został dopracowany przez specjalistów. Pytanie tylko jak go wybrać. Cała gama kosmetyków do ciała jest dostępna na rynku drogeryjnym i uśmiecha się do nas z półek. Kolorowe opakowania kuszą do zakupów, a promocyjne ceny przyspieszają decyzję. Jednak warto ten wybór przemyśleć. Mleczka, lotiony, balsamy – co przyniesie ulgę naszej skórze?

Dobry balsam do ciala

powinien się dobrze i szybko wchłaniać. Nie ma nic gorszego niż pobrudzone ubrania i tłusta powłoka na skórze. Kolejną cechą produktu idealnego powinien być ładny, jednak nie zbyt intensywny zapach. Ważne jest także, żeby skład balsamu był odżywczy i szybko regenerował suchą skórę. Skład powinien być bogaty w substancje odżywcze, jednak nieprzeładowany chemią, która szkodzi, zamiast pomagać. Mniej istotną, lecz wartą zauważenia cechą produktu, jest opakowanie – ważne, żeby wygodnie nam było używać kosmetyk.

Jedną z nowości dostępnych na rynku jest produkt Neutrogeny – Głęboko nawilżający balsam do ciala i twarzy. Norweska formuła została już doceniona na całym świecie, Polacy też się przekonują do tej marki. Dzieje się tak, ponieważ balsamy tej marki są skuteczne w działaniu i mają wszystkie cechy produktów idealnych. Niedrażniący zapach, łatwe wchłanianie i delikatna konsystencja to największe zalety balsamu Neutrogeny. Dodatkowo nie powoduje on uczuleń i wnika głęboko w głąb skóry. Znika więc dyskomfort i swędzenie spowodowane przesuszeniem. Produkt dostępny jest w opakowaniach przypominających opakowania kremu, więc poręcznie się go używa i nabiera odpowiednią ilość.

Dobre balsamy produkowane są także przez inne firmy kosmetyczne, które stanowią konkurencję na rynku dla Neutrogeny, jednak wymagają one osobnego omówienia. Wśród nich znajdują się takie marki jak Dove czy L”oreal. Badania wykonane w 2012 roku wykazały, że nie koncentrujemy się za bardzo na używaniu mleczek do ciała. Stanowią one jedynie 12 procent naszych zakupów kosmetycznych, co oznacza, że tylko część z nas dba odpowiednio o skórę. Warto więc poświęcić trochę czasy na znalezienie swojej perełki i zrobić sobie domowe SPA, które przyniesie regenerację i relaks.

http://www.neutrogena.com.pl/product/15